Przesyłam uściski i buziaki dla wszystkich martwiących się czy będzie dobrze. BĘDZIE!!!
Zawsze miałam nieregularne miesiączki. Moje cykle wahały się między 28 a 50 dniami. Tym razem gdy miesiączka nie przychodziła intuicja podpowiedziała mi żeby zrobić test.
Mimo wszystko ta decyzja była moja, powiedziałam jej, że usunę te ciąże i tyle, że wiem czego chce i że chciałabym by mi towarzyszyła podczas aborcji.
Hej :( dziś opowiem smutną historię o tym, jak wszyscy mieli mnie gdzieś gdy miałam aborcję. O tym jak źle się czułam i jak bardzo byłam podczas niej samotna.
To Twoje ciało, Twoja decyzja. Pamiętaj, że nie jesteś sama, masa kobiet robi to samo co Ty.
Hej! Jeśli to czytasz to znaczy, że stoisz przed takim samym wyborem jak ja. Ponad 3 tygodnie temu dowiedziałam się o ciąży, z testu, a właściwie z pięciu, bo nie mogłam uwierzyć w te 2 kreski na każdym z nich. Z wyliczeń wyszło, że byłam wtedy w 6 tygodniu. Płacz, ból, niedowierzanie. Moja sytuacja była na tyle przygnębiająca, że 3-4 lata temu jeden z lekarzy uznał mnie za niepłodną. Nie miałam obaw o ciąże i się nie zabezpieczałam. Życie jednak zgotowało mi inny los.
** Девушки, женщины вы имеете право выбора, а особенно в этом вопросе! **
Привет, меня зовут Алекса и я делала медикаментозный аборт 2 раза. Я не считаю свою историю грустной или душещипатеной и не буду делать ее долгой для прочтения. Я с малых лет была осведомлена о сексуальном воспитании…
Postanowiłam podzielić się swoją historią, ponieważ czytanie innych historii dodało mi dużo odwagi, kiedy najbardziej jej potrzebowałam – mam nadzieję, że i Ty odnajdziesz tutaj potrzebną Ci odwagę i pociechę.
Walka o aborcje jest bardzo ważna żeby takich przypadków jak ja nie było więcej
Hej :( chcę dziś opowiedzieć o mojej nieudanej aborcji, o tym jakie konsekwencje ponoszę przez to że jej nie zrobiłam wtedy. 16 lat temu dowiedziałam się że jestem w ciąży, miałam 19 lat, czułam ze jestem za młoda na dziecko i nie chciałam tego dziecka. Postanowiłam usunąć to dziecko przez tabletki poronne, nie powiodło się :( ciąża nadal żyła, byłam zmuszona donosić.
Hej. Mam 28 lat i trzy lata temu w moim życiu pojawił się ciężar :( w postaci niechcianego dziecka, które nie jest dla mnie szczęściem, a jego wychowanie jest piekłem - tak jak wychowywanie każdego dziecka którego nie chciałaś.
Zachęcam każdą z tych przerażonych młodych dziewczyn, żeby sięgały po swoje marzenia
Hej! Pomyślałam, że opowiem też moją historię. W 2014 roku spóźniał mi się okres i mimo stosowanych zabezpieczeń byłam przerażona potencjalną ciążą. Chłopak z którym się wtedy spotykałam nie był wsparciem, a ja w tamtym czasie miałam 23 lata i nie miałam nic.