Nie bójcie się swojego wyboru, nikt nie ma prawa Was oceniać
Opiszę tutaj swoją historię. Jest to dla mnie pewna forma terapii, bo wiem że byłam jeszcze parę dni temu w takiej samej sytuacji jak wiele z Was. Szukałam wiele odpowiedzi, które uspokoją mnie i przygotują do podjęcia decyzji o aborcji.
Jestem z moim partnerem 1.5 roku i od dłuższego czasu myślałam o rozstaniu z nim. Uzmysłowienie, że miałabym mieć z nim dziecko wywołało we mnie panikę.
Zawsze marzyłam o tym, aby zostać matką. Życie toczyło się tak jak chciałam, najpierw studia, później dobra praca, ślub i marzenia o wspólnej przyszłości.
W życiu każdej kobiety zdarzają się momenty, które definiują jej przyszłość. Dla mnie, mieszkającej we Włoszech, jeden z takich momentów nadszedł, gdy dowiedziałam się, że moja ciąża zagraża mojemu życiu.
Dziewczyny, kobiety - nie bójcie się. To wasza decyzja. Nie twojego partnera, nie pana z mównicy sejmowej, nie twoich rodziców. To ty sama decydujesz o swoim życiu i to ty będziesz ponosić skutki niekorzystnej dla Ciebie decyzji. Działaj w zgodzie ze sobą.
O ciąży dowiedziałam się bardzo szybko, nigdy nie spóźnia mi się okres.