Zanim powiedziałam mamie byłam już w połowie 3 miesiąca.¶
Zaszłam w ciążę jak miałam 20 lat. Błąd młodości i głupie zauroczenie. Zanim powiedziałam mamie byłam już w połowie 3 miesiąca. Okropnie się bałam, zupełnie bez sensu. Moja mama coś podejrzewała, żałowałam, że sama nie rozpoczęła tej rozmowy trochę wcześniej.
Ciążę zakończyłam w prywatnym gabinecie ginekologicznym późnym wieczorem. Na szczęście nic nie pamiętam bo dostałam głupiego jasia. Moja mama była ze mną. Ale decyzja była moja.
Szkoda, że nie mogłam tego zrobić oficjalnie. W tej chwili mam 20 letniego syna, który razem ze mną chodził na czarne protesty. Nie chcę, żeby kiedyś musiał ze swoją partnerką zastanawiać się jak usunąć ciążę jeśli nie będą chcieli mieć dziecka lub uznają, że to nie jest odpowiedni czas.
Wolę żeby mieli swobodny i łatwy dostęp do antykoncepcji, ale trudne sytuacje się zdarzają. Nie chcę żeby mieszkał w Salwadorze w środku Europy.
Nie żałuję, to była jedyna dobra decyzja w tamtym momencie. Nie wstydzę się, że to zrobiłam.
Nie wstydzcie się swojego życia i swoich wyborów.