Partner, mimo krótkiego stażu znajomości, stanął na wysokości zadania¶
Odpychałam myśl, że spóźniająca się miesiączka może oznaczać ciążę.
Znaliśmy się niecały miesiąc, seks bez zabezpieczenia uprawialiśmy raz po niedużej ilości alkoholu, bez wytrysku. No ale stało się. Zaczęłam się czuć źle fizycznie, miesiączka spóźniała się 2 tygodnie, zrobiłam test, który dosłownie po kilku sekundach już pokazał pozytywny wynik. Akurat byłam sama za granicą służbowo. Już po chwili przez telefon podjęliśmy decyzję o aborcji, niestety już w Polsce, bo na następny dzień wracałam do kraju. A mogłam to załatwić tam gdybym tylko zrobiła test wcześniej... Ale dzięki działalności Aborcyjnego Dream Teamu, którą śledzę od kilku lat, wiedziałam, że się da.
Po powrocie wraz z wsparciem przyjaciółki wizyta u zaufanej ginekolożki, która nie zadawała niekomfortowych pytań. Objęła za cel to, co dla mnie było najistotniejsze. Uspokoiła mnie, zapewniła, że tabletki są bezpieczne, uprzedziła kiedy w razie czego zgłosić się do szpitala i kiedy przyjść na kontrolne USG. Tabletki zamówiłam od Women for Women na adres przyjaciółki.
Partner, mimo krótkiego stażu znajomości, stanął na wysokości zadania od razu. Podzieliliśmy się kosztami zamówienia tabletek na jego prośbę. Był przy mnie prawie codziennie do czasu ich przyjścia oraz podczas aborcji. Przynosił mi leki przeciwbólowe, jedzenie, picie, oglądaliśmy serial. Sam proces do komfortowych nie należał, ale moment wyjścia największego skrzepu po obiecanych w instrukcji 5 godzinach przyniósł ulgę.
Po 10 dniach kontrolne USG... a tam niecałkowite poronienie. Dzięki temu, że zestaw tabletek zawierał dodatkowe 4 misoprostole, nie musiałam od razu jechać do szpitala na zabieg... Ale po ich zażyciu brak krwawienia. Kolejna wizyta u lekarki, która stwierdziła, że mimo wszystko jest lepiej, macica szykuje się do miesiączki. Dla upewnienia się zleciła badanie beta-HCG i mamy to - wynik bardzo niski. Czekamy do miesiączki :)
Mimo że był to bardzo stresujący miesiąc, jest już dobrze. Wsparcie przyjaciół, partnera i lekarki było niesamowite. Ani jedna osoba nie zakwestionowała naszego wyboru o usunięciu ciąży. Do tego ciągłe wsparcie od Women for Women było pozytywnie zdumiewające. Wymieniliśmy wiele maili, czułam się zaopiekowana i o wiele spokojniejsza. Bardzo dziękuję!
Nawet jak nie masz obok wsparcia bliskich, Women for Women będą z Tobą do samego końca. Nie bój się podjąć najlepszej dla Ciebie decyzji.