Przejdź do treści

Miałam aborcję
wasze doświadczenia po przerwaniu ciąży


Wiele z nas ukrywa swoje aborcje przed resztą świata. Niewielu osobom mówimy o tym, że przerwałyśmy ciążę - ale nie musi tak być. Praktyka coming outu, czyli mówienia o swojej aborcji, to międzynarodowy fenomen dzięki któremu walczymy z aborcyjną stygmą.

Zebrane na tej stronie historie o aborcji pochodzą bezpośrednio od Was. Dzięki nim poznacie aborcję z wielu różnych perspektyw, bez zbędnego moralizowania, opowiedziane z pierwszej ręki.

Dziewczyna z banerem o treści - aborcyjny coming out - szykuje się do opowiedzenia do swojej aborcji, jest pogodna chociaż widać po niej tremę.
Miałam aborcję

Ostatnio dodane historie

Szybko poszło…

Ines

Dziewczyny, uważam, że zrobiłam dobrze.

Cześć dziewczyny, chcę choć tu podzielić się swoją historią.

Mam córeczkę, niedawno znalazłam super pracę. Z mężem traktujemy się może zbyt neutralnie, co do seksu – to naprawdę rzadkość. No ale niestety. W styczniu po paru kieliszkach poniosło nas i bez zabezpieczenia, niby mąż był pewny, że spuścił się już na zewnątrz, no to jednak…

Pewnie się wahasz

Aleksandra, lat: 21

Niczego nie żałuję ale mimo wszystko wiem, że kiedyś ułożę sobie życie i zostanę dobrą mama :)

Hej ! Jeśli to czytasz pewnie wahasz się nad tym aby podjąć decyzję o aborcji.

Gdy lekarz mówi "ale wie pani, że to już dziecko?"

Ania, lat: 20

Jedyne co go interesowało to co się stało z płodem. Nie obchodziłam go jako żyjąca osoba, jego pacjentka.

Hej, chciałabym podzielić się moją historią. W sierpniu dowiedziałam się na wizycie u ginekologa, że jestem w 10 tygodniu ciąży. Popłakałam się, miałam tylko dwadzieścia lat. Lekarz wyprosił mnie z gabinetu i kazał iść do rejestracji.

Po prostu czuje, że odżyłam.

Ola

Każda kobieta powinna robić to co uważa za słuszne - dlatego nie oceniajmy się.

Chce opisać wam moja historie. Gdy spóźniał mi się okres postanowiłam zrobić test, wyszły dwie kreski. Pierwsze co to płacz i załamanie jak do tego mogło dojść mimo antykoncepcji? Dopiero co skończyłam wychowywać dziecko a tu wpadka! Nie wyobrażałam sobie tego! Nie chciałam znów siedzieć w domu w pieluchach przez co najmniej 23 lata, chciałam w końcu wrócić do pracy, do ludzi, chciałam po prostu odżyć po 3 latach siedzenia w domu z dzieckiem.

"Było się zabezpieczać"?!

Jagoda

„Było się zabezpieczać”

Piszę tutaj bo krew mnie zalewa gdy słyszę mądrości „Nie chcesz dziecka to się zabezpieczaj”. Szanowne osoby, nie ma antykoncepcji na 100% a oto moja historia.

Aborcja z przymusu

Ola

Podziwiam kobiety, które tego chcą. Ja nie chciałam.

Całe życie popierałam decyzyjność kobiet, w tym prawo do aborcji. Oficjalnie nazywałam siebie feministką, przez co grono moich znajomych znacznie się uszczupliło. Nigdy jednak nie sądziłam, że będę mieć w życiu aborcję. Gdy to dotyczy innych ok, nic mi do tego, ale mnie? Dlaczego mnie?

Strach

M

Nie bój się! Jestem z Tobą!

Jeśli to czytasz to na pewno stoisz przed jedna z najcięższych decyzji w Twoim życiu. Jeszcze kilka dni temu ja byłam na Twoim miejscu. Pełna obaw, strachu, ogromnego lęku, smutku.

Nie bój się. Jesteś silna

Monika, lat: 39

Nie bój się. Nie jesteś sama. Ja byłam obsrana ale dzięki ADT pomogłam sobie!

Hej. Chodziłam na marsze Strajku Kobiet aby mieć legalny dostęp do aborcji. Niestety jest jak jest i przekonałam się na własnej skórze, że w naszym kraju jeszcze długo będzie to wyglądać w ten sposób.

Od strachu do wolności

Paulina, lat: 22

Stres, że coś pójdzie nie tak był ogromny, ale uczucie ulgi było tego warte.

Strach… To od niego wszystko się zaczęło…

Hej, możliwe, że jestem Waszą koleżanką, sąsiadką, przyjaciółką, siostrą czy kimś kogo minęliście kiedyś na ulicy. Chciałabym opowiedzieć Wam swoją historię.