Przejdź do treści

Miałam aborcję
wasze doświadczenia po przerwaniu ciąży


Wiele z nas ukrywa swoje aborcje przed resztą świata. Niewielu osobom mówimy o tym, że przerwałyśmy ciążę - ale nie musi tak być. Praktyka coming outu, czyli mówienia o swojej aborcji, to międzynarodowy fenomen dzięki któremu walczymy z aborcyjną stygmą.

Zebrane na tej stronie historie o aborcji pochodzą bezpośrednio od Was. Dzięki nim poznacie aborcję z wielu różnych perspektyw, bez zbędnego moralizowania, opowiedziane z pierwszej ręki.

Dziewczyna z banerem o treści - aborcyjny coming out - szykuje się do opowiedzenia do swojej aborcji, jest pogodna chociaż widać po niej tremę.
Miałam aborcję

Ostatnio dodane historie

Szybki seks na domówce u przyjaciółki i brak zabezpieczenia.

Sandra, lat: 19

Jeśli jej nie chcesz przerwij ją, nie rób nic na siłę ty decydujesz o sobie mie

Moja historia z niechcianą ciąża zaczęła się tak, poznałam chłopaka młodzieńcze lata, alkohol do mocnego stanu upojenia, szybki seks na domówce u przyjaciółki, przyjemność oczywiście i brak zabezpieczenia.

Jestem osobą wierzaca

K, lat: 25

Czy macie zdrowa ciążę, czy wiadomość o chorej ciazy to jest wasz wybor i nikt wam nie ma prawa mówić o tym czy było to moralne czy nie. Najważniejsze to własne poczucie bezpieczenstwa i spokoju.

Witam. Jestem kobietą , która dokonała tej decyzji.... gdy zobaczyłam 2 kreski byłam w siódmym niebie radość z mężem niewyobrażalna... W końcu chcielismy tego bardzo. Najpierw 8 msc niepowodzeń, aż nagle radość, głupi sen przewidział mi ciążę, rano test i jest 2 kreski.

Bałam się jak jasna cholera, mój mąż tak samo, ale teraz jestem mega dumna z siebie

Szczęśliwa, lat: 30

Nie bójcie się wziąć życia w swoje ręce!

O swojej trzeciej i BARDZO niechcianej ciąży dowiedziałam się w przeddzień swoich 30 urodzin. Już dawno postanowiliśmy z mężem, że nie chcemy mieć więcej dzieci, a przynajmniej na pewno nie teraz. Zawsze mówiłam otwarcie, że jeśli zajdę jeszcze w ciążę, to rozważę jej usunięcie, ale szczerze mówiąc, gdy zobaczyłam test z dwiema kreskami zaczęłam się zastanawiać czy się odważę.

Idźcie za głosem swojego rozsądku, bo nikt nie wychowa za Was dziecka.

Anonim, lat: 28

Idźcie za głosem swojego rozsądku

Cześć dziewczyny, sama nie wierzę w to, że opisuję tę historię ale mam nadzieję, że kiedyś jakiejś dziewczynie pomoże.

Mam 28 lat, 2 miesiące przed zajściem w ciążę wprowadziłam się na własne mieszkanie, prowadzę swoją małą firmę, jestem po 3 kierunkach studiów (opisuje to, bo nie jestem osobą niezaradną życiowo).

Bunt budzi we mnie uczucie że ktoś chce decydować o moim życiu za mnie

Ania, lat: 37

Jesteś silniejsza niż myślisz.

Nigdy nie sądziłam że problem niechcianej ciąży dotyczył będzie właśnie mnie. Jako nastolatka i młoda kobieta byłam w kwestii antykoncepcji bardzo odpowiedzialna. Nigdy nie byłam przekonana że chcę w ogóle mieć dzieci. Było tak aż do momentu kiedy poznałam mojego męża - faceta idealnego, ciepłego i konkretnego. Dość szybko okazało się że sprawa jest poważna i oboje zapragnęliśmy dziecka. Niestety sprawa nie była prosta, jak się okazało cierpiałam na wiele schorzeń endokrynologicznych które mocno sprawę utrudniały.

W tym okresie swojego życia ciężko było mi samej się utrzymać a co dopiero dziecko

Agnieszka, lat: 24

Jeśli nie masz żadnego wsparcia ze strony bliskich napisz do Aborcyjnego Dream Teamu a dziewczyny ci pomogą, bo nie ma nic złego w tym, że nie chcesz być w tej ciąży o ile decyzja o aborcji jest wyłącznie twoja to każdy argument przeciwko byciu w niechcianej ciąży jest dobry.

Po tym jak były partner zerwał ze mną po 6 miesiącach związku tylko dlatego, że jego koledzy nagadali mu głupot, miałam okres przez 3 miesiące a potem ustał.