Przejdź do treści

Miałam aborcję
wasze doświadczenia po przerwaniu ciąży


Wiele z nas ukrywa swoje aborcje przed resztą świata. Niewielu osobom mówimy o tym, że przerwałyśmy ciążę - ale nie musi tak być. Praktyka coming outu, czyli mówienia o swojej aborcji, to międzynarodowy fenomen dzięki któremu walczymy z aborcyjną stygmą.

Zebrane na tej stronie historie o aborcji pochodzą bezpośrednio od Was. Dzięki nim poznacie aborcję z wielu różnych perspektyw, bez zbędnego moralizowania, opowiedziane z pierwszej ręki.

Dziewczyna z banerem o treści - aborcyjny coming out - szykuje się do opowiedzenia do swojej aborcji, jest pogodna chociaż widać po niej tremę.
Miałam aborcję

Ostatnio dodane historie

Wszyscy kpili, że nie dam rady

Kobiety jesteśmy siłą

Witam. Już od dawna chciałam opisać swoją historię, zbierałam się i w końcu przyszedł ten moment...

Ogólnie to historia zaczyna się od tego, że jestem po ciężkich przejściach, mąż był strasznym tyranem i despotą. Po kilku latach zdecydowałam się odejść razem z dziećmi, wszyscy kpili, że nie dam rady.

Zaszłam w ciąże mimo antykoncepcji

Nie bójcie się, to jest bezpieczne. Chwilę się gorzej poczujecie potem będzie już tylko lepiej.

Zaszłam w trzecią ciążę... przy antykoncepcji. Nigdy nie chciałam mieć 3 dzieci - zawsze dwójkę chłopców i Bóg mnie wysłuchał.

W ciążę zaszłam w ostatniej klasie liceum

Kochanie pamiętaj, że to Twoje życie i ciało, i tylko Ty możesz o nich decydować - a my zawsze będziemy przy Tobie i pomożemy Ci za wszelką cenę, niezależnie od Twojej decyzji

W ciążę zaszłam w ostatniej klasie liceum - byłam przerażona, moja matka chciała mnie wyrzucić z domu, a ojcem dziecka był mężczyzna starszy ode mnie o ponad dekadę, absolutnie niezainteresowany opieką nad "nową rodziną".

Jestem dzień po!

Nie bójcie się!

Hej hej, jestem dzień po i jeśli tak jak ja boicie się bólu to nie ma co, serio.

Żebyście nie były same!

Zebyście nie były same. Strach + samotność są najgorsze

Dokonalam aborcji w 8 tygodniu ciazy. Legalnie w Niemczech bo tu mieszkam. Dostalam tabletki i wzielam je rano w domu.

Partner uciekł i zostawił mnie bez pomocy, nawet nie pomógł w aborcji

Chcę wam przekazać, że macie prawo decydować o sobie bo to wasze ciało. Skoro nie macie pomocy w nikim, to wasze dziecko też by jej nie miało, a musicie dbać o jego bezpieczeństwo więc czasem lepiej zrobić aborcję niż mieć źle w życiu, jak już się nie ma kolorowo.

Miałam aborcję w 2021 roku ponieważ partner uciekł, zostawił mnie bez pomocy i nawet nie pomógł w aborcji.