Czy chcemy więcej aborcji?!
W dyskusjach o prawach reprodukcyjnych często pojawia się pytanie: "jak zmniejszyć liczbę aborcji?" lub oskrażenie skierowane do pro-aborcyjnych działaczek: "wy to chcecie, by tych aborcji to było ja najwięcej!". Co zaskakujące - można usłyszeć te słowa nie tylko ze strony jawnych przeciwników aborcji ale również ze strony osób o bardziej liberalnych poglądach.
Czy można cieszyć się z aborcji?
Kilka lat temu, kiedy za sprawą Fundacji Feminoteka powstawał w Polsce taniec antyprzemocowy „One Billion Rising”, wspólnie z koleżankami mówiłyśmy:
Kurczę, fajny jest ten taniec, to odzyskiwanie kontroli, to wyznaczanie granic, ten ruch, no ale przecież o aborcji nie zatańczysz.
Teraz po kilku latach zadajemy sobie pytanie: w zasadzie czemu nie?