Czy można cieszyć się z aborcji?
Kilka lat temu, kiedy za sprawą Fundacji Feminoteka powstawał w Polsce taniec antyprzemocowy „One Billion Rising”, wspólnie z koleżankami mówiłyśmy:
Kurczę, fajny jest ten taniec, to odzyskiwanie kontroli, to wyznaczanie granic, ten ruch, no ale przecież o aborcji nie zatańczysz.
Teraz po kilku latach zadajemy sobie pytanie: w zasadzie czemu nie?