Justyna Wydrzyńska¶
Nauczycielka, matka trójki dorastających nastolatków i feministyczna aktywistka. Mieszka w małym mieście. Jest też doulą aborcyjną, tzn. pomaga i wspiera inne kobiety w aborcjach. Samodzielne zrobienie sobie aborcji było przełomowym wydarzeniem w jej życiu, które pozwoliło jej uwolnić się od przemocowego partnera.
W 2006 rok współzakładała Kobiety w sieci - maszwybór.net, czyli pierwsze polskie forum intenetowe, którego misją jest informowanie kobiet w Polsce o tym, jak uzyskać dostęp do aborcji w kraju i za granicą. - Miałam aborcję. To doświadczenie zmieniło moje życie kompletnie. Od 2006 roku informuję kobiety jak bezpiecznie wykonać aborcję farmakologiczną. Robie to zgodnie z wytycznymi WHO ( Światowej Organizacji Zdrowia). Poświęcam na to swój prywatny wolny czas. To stało sie moją pasją, moim życiem - mówi Justyna Wydrzyńska - Sama siebie nazywam aborcyjną doulą. Jednak jestem czymś więcej, jestem jak lekarz, terapeuta, przyjaciółka i mama. Na ten krótki moment wiem o tej pojedyczej kobiecie wiecej niż najbliższa jej osoba.
W 2021 r. zdecydowała się wysłać tabletki Ani - kobiecie w niechcianej ciąży, której przemocowy partner starał się zmusić do donoszenia ciąży. Za ten akt empatii stanęła przed sądem. Przeczytaj mowę końcową Justyny w procesie, w którym jest oskarżona o pomocnictwo w aborcji. Mówi o tym, dlaczego nie żałuje, że wysłała obcej kobiecie tabletki - Podzielenie się tabletkami to nie jest pomoc w aborcji. Udostępnienie kobiecie możliwości i narzędzia, w którą stronę chce pójść i co chce zdecydować, nie może być karalne. Anna tabletki odebrała, ale ich nie zażyła – partner wezwał policję, tabletki zostały skonfiskowane. Ciąży nie donosiła, bo po kilku dniach poroniła - opowiadała w Polityce
Wysokie Obcasy nagrodziły Justynę Wydrzyńską tytułem Superbohaterki Roku 2022 za jej działania na rzecz dostępu do aborcji. - Jej gest jest aktem odwagi i kobiecej solidarności w czasach, kiedy prawa kobiet są deptane - mówiła Monika Tutak-Goll, naczelna Wysokich Obcasów, przyznając Justynie tytuł Superbohaterki.
Została zaproszona na XIV Kongres Kobiet, gdzie za swoje działania otrzymała owacje na stojąco. Dowiedz się, co mówiła tam aktywistka Aborcyjnego Dream Teamu o sytuacji kobiet w Polsce